2013-02-26

Miesiąc minął.

Witajcie.
Zaglądam tu niemal codziennie, na Wasze blogi też wchodzę, Wasze uszytki podziwiam, czasem komentuję pod nosem, ale żadnego znaku po sobie nie zostawiam. Dlaczego? Sama nie wiem... Nigdy nie przepadałam za pisaniem, może dlatego, że średnio mi to wychodzi :) Nie mam tzw lekkiego pióra i każda notka, każdy komentarz, pisana jest bardzo długo.
Nie chcę, żeby ten blog umarł śmiercią naturalną. Dlatego piszę teraz tę krótką notkę (choć piszę ją już przeszło 20 minut).
W ciągu ostatniego miesiąca spod mojej igły wyszło bardzo dużo nowych torebek. Natchnienie mam zwykle rano, tuż po przebudzeniu. Pełna energii i z głową pełną pomysłów przystępuję do robienia szablonów, krojenia, a później szycia. Od razu szyję 'na czysto'. Rzadko się zdarza, żebym szyła prototypy, szkoda mi na to czasu i materiału. Zwykle do południa nowa torebka jest gotowa. Oto zestawienie torebek, które powstały od początku stycznia:



Nie sądziłam, że aż tyle tego naszyłam! Powinnam chyba wklejać zdjęcia na bieżąo.


Pozdrawiam!

11 komentarzy:

  1. Cudowne te torebki, zdecydowanie powinnaś robić i wrzucać zdjęcia na bieżąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) Postaram się częściej publikować zdjęcia nowych toreb.

      Usuń
  2. Torebki są naprawdę piękne, z przyjemnością się na nie patrzy i ...z zazdrością myśli :o)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta z turkusowym pieskiem świetna:]

    OdpowiedzUsuń
  4. ...o pies na torbie,...lubię psy ale kociska jako motyw mają chyba większe wzięcie... Przychylam się do opcji wrzucania zdjęć na bieżąco.
    Wszystkie torebki są fajne! Co do tego Twojego rozliczenie to rzeczywiście nie ma czego zazdrościć, ale dasz rade :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie aplikacja kota ma więcej zwolenników, niż aplikacja pieska. Ja sama wybrałabym taką, choć kotów zwyczajnie nie lubię :P

      Usuń
  5. Oj kobieto, Ty też jesteś bardzo, bardzo zdolna :)!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale dużo cudnych torebek ! Wow i jeszcze raz wow bo są extra :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jej, ta granatowa z czerwonymi uszami...świetna! i jeszcze szara filcowa taka jakby pikowana wpadła mi w oko ;-)
    Kiedyś wpadłam na Twojego bloga przy okazji szukania czegoś w necie (już nie pamiętam o co chodziło), wtedy mało interesowałam sie blogami i przyznam się, że zapomniałam o Tobie, więc strasznie się cieszę, że mi o sobie przypomniałaś (dziękuję za komentarz pod moim postem ;-), bo Twoje torebki sa na prawdę baardzo fajne i na pewno będę do Ciebie zaglądać, teraz regularnie!
    Pozdrawiam, Moniszka.

    OdpowiedzUsuń