2013-03-26

Znów torebka :)

Witajcie.
Na początek powiem, że jest mi niezmiernie miło, kiedy otrzymuję od Was e-maile z różnymi pytaniami dotyczącymi produkcji torebek. Cieszę się, że mogę Wam pomóc, choć moje doświadczenie w tej dziedzinie jest tylko roczne. Niby tylko roczne, ale wiele się przez te 12 miesięcy nauczyłam. Jeszcze nie tak dawno spodnie podszywałam tylko i wyłącznie RĘCZNIE, ponieważ nie miałam odwagi usiąść do maszyny. Wydawało mi się, że obsługiwanie maszyny do szycia jest czymś mega trudnym, z czym ja sobie nie poradzę. Pamiętam jak dziś mój płacz i panikę, kiedy wyjęłam z pudła świeżo dostarczonego Singera :) Śmiejcie się, śmiejcie, ale tak było :)

To, że znalazłam się teraz w tym miejscu i w tej sytuacji zawdzięczam głównie mojemu Chłopakowi. To On kupił mi pierwszą maszynę do szycia. To On widząc moją pierwszą torebkę powiedział 'powinnaś je szyć i sprzedawać' i uspokajał, kiedy wspominałam o szydzącej ze mnie i z moich pasji rodzinie. To On podsuwał mi wiele pomysłów dotyczących szycia, wyglądu i promocji torebek. To dzięki Niemu wyprowadziłam się z domu wcześniej niż planowałam i zyskałam własny pokój, i SPOKÓJ, którego nigdy nie miałam. To On zachęcał mnie do szycia nawet wtedy, kiedy sprzedaż była bardzo słaba. To On namawiał mnie do inwestowania we wszystko (bo ja skąpa jestem :)) byleby tylko ułatwić i przyśpieszyć pracę, i zwiększyć sprzedaż. To On, choć jest facetem i kompletnie nie zna się na modzie ma nosa do tego, co może spodobać się ludziom. To On pilnuje, żeby mi niczego nie brakowało w pracy, żeby nie było zastoju z powodu braku np. zapięcia magnetycznego.
To dzięki Niemu nabrałam cennego doświadczenia i mogę Wam dziś pomagać :)

Nie byłabym sobą, gdybym nie wrzuciła choć jednego zdjęcia z nową torebką :D
Wrzucam więc świeżutkie zdjęcia (robione 2 godziny temu) najnowszej torebki, której właścicielką mam ochotę się stać, lecz nie mogę, bo torebka już ma właścicielkę :)


 Na sesję załapały się też takie oto maleństwa: 

Breloczki torebki! Ktoś kiedyś widział coś takiego?

Na koniec chciałabym ponownie zaprosić Was do polubienia mojej strony na Facebooku (klikajcie w wielki niebieski kwadrat po prawej). Na zachętę powiem Wam, że planuję zrobić konkurs, gdzie nagrodą będzie oczywiście torebka :)

Pozdrawiam cieplutko!


2013-03-18

Witajcie!
Trochę się działo u mnie przez ostatnie 2 tygodnie, od kiedy to jestem Panią Prezes ;) Nigdy nie sądziłam, że w ciągu dnia można otrzymać tyle e-maili, głównie od biur rachunkowych, od grafików, listów od różnych banków, od KRFIDG (gdyby ktoś z Was założył w przyszłości działalność gospodarczą, niech się strzeże tej 'firmy'!!!). Ale to tylko potwierdza fakt, że moja działalność jest już czymś poważnym, a nie hobbystycznym szyciem w zaciszu domowym.
Wzięłam się ostro do pracy i jak już wspomniałam w poprzedniopoprzednim (:D) poście, zamówiłam namiot bezcieniowy. Taki o:

Są one dostępne w różnych rozmiarach, a że ja szyję głównie duże torebki, to musiałam zakupić duży namiot. Wybrałam 100x100x100 i nawet sobie nie wyobrażacie jaki on jest ogromny po rozłożeniu! 
Ciężko jest go złożyć, choć mówią, że to proste... Proste w przypadku małych namiotów, a nie takich wielkich, jak ten mój! Do tej pory nie udało mi się go fabrycznie złożyć :D Ale mieści się w pokrowcu załączonym do zestawu, więc jest dobrze.
Pokażę Wam zdjęcia robione na tle fotograficznym i w namiocie:


Widzicie? Torebka ta sama, różnica kolosalna. Super białe tło i super wyrazista torebka. 
Teraz pokażę Wam najnowsze modele torebek, obfotografowanych oczywiście w namiocie bezcieniowym :)




A na koniec pochwalę się, że założyłam konto firmowe na facebooku. 
Polubicie? :)))

2013-03-09

Wiosenne porządki.

Od wielu miesięcy nie szyję nic z normalnych materiałów. Leżą sobie one w szafie i czekają na lepsze czasy. A czy one nadejdą? Szczerze w to wątpię... Byłam zmuszona moje szmatki wywalić z półki, bo musiałam przeznaczyć ją na coś innego. I tak sobie pomyślałam, że na pewno jest ktoś, kto z moich tkanin zrobiłby pożytek. Wybrałam te ładniejsze i większe kupony materiałów, zrobiłam im zdjęcia i wystawiam je na sprzedaż. Niewiele osób tu wchodzi, ale kto to wie, może ktoś zechce coś nabyć :)

1. Kocykowy polarek w kolorze błękitnym. 80 x 130 - 3 zł / NIEDOSTĘPNY

2. Gruba bawełna w kwiaty (była zasłona) 65 x 95 - 3 zł NIEDOSTĘPNY

3. Bawełniany obrusik 75 x75 - 3 zł NIEDOSTĘPNY

4. Nie wiem, co to za tkanina, jest 'twarda' w dotyku, nierozciągliwa. 95 x 110 - 5 zł NIEDOSTĘPNY




5. Na moje oko, jakaś obrusówka. 80 x 180 - 5 zł NIEDOSTĘPNY

6. Bawełna w dziecięce wzorki, 32 x 300 - 5 zł NIEDOSTĘPNY

7. Bawełna w dziecięce wzorki, 140 x 160 - 5 zł NIEDOSTĘPNY




8. Gruba tkanina (wełna?) w drobną kratę, 60 x 70 - 2 zł

9. Tkanina obiciowa/zasłonowa, 80 x 140 - 5 zł

10. Gruba zasłonowa bawełna, 80 x 120 - 4 zł

11. Gruba zasłonowa bawełna, 70 x 105 - 4 zł



12. Gruba zasłonowa bawełna, 50 x 130 - 3 zł

13. Gruba zasłonowa bawełna, 52 x 190 - 3 zł



14. Jakaś tkanina ubraniowa, elastyczna, 2 kupony 70 x 95 - 3 zł NIEDOSTĘPNY



15. Bawełniana krata, 70 x 100 - 3 zł



16. Bawełna w dziecięce wzorki, 80 x 170 - 5 zł NIEDOSTĘPNY

17. Bawełna, 1 kupon 80 x 210 - 5 zł , 2 kupon 140 x 220 - 7 zł NIEDOSTĘPNY



18. Szyfon? 90 x 100 - 1 zł NIEDOSTĘPNY

19. Bawełna w dziecięce wzorki, 110 x 140 - 5 zł NIEDOSTĘPNY



20. Tkanina bardzo prześwitująca, pozłacana, na bluzkę, 100 x 150 - 4 zł




Napracowałam się trochę ;) Zdjęcia robiłam w moim nowym studio. Gdybym posiedziała przy nich troszkę dłużej, byłyby bardziej profesjonalne, ale choróbsko mnie bierze i zwyczajnie nie mam na to siły.
Koszty przesyłki w zależności od ilości kupionych kuponów będą się wahać między 6,95 zł, a 9,5 zł.

Zainteresowanych proszę o kontakt na e-maila: aneta.pruchnik@gmail.com

Pozdrawiam :)


2013-03-05

Skrawki again!

Z przerażeniem spoglądam na wnękę, do której regularnie wrzucam różnego koloru skrawki filcu i myślę sobie, że muszę znów publicznie ogłosić, że są one do sprzedania. Także ogłaszam wszem i wobec, że mam do sprzedania skrawki filcu! W różnych kolorach, zielonym, czerwonym, szarym, kremowym, żółtym. Tak jak poprzednimi razy, cena skrawków to 15 zł + przesyłka 13 zł (ponad 2 kg  filcowych skrawków). Zainteresowane osoby proszę o kontakt :)

Wczoraj... wczoraj był ważny dzień. Otóż, pomaszerowałam z moją Rodzicielką (gdyż wsparcie było mi potrzebne - psychicznie słaby i wrażliwy człowiek ze mnie) do Urzędu Miasta i zarejestrowałam działalność gospodarczą. Jak się z tym czuję? Generalnie tak, jak przedwczoraj ;D Nie dociera do mnie nowy stan rzeczy i oswajam się z tym, że jestem Panią Prezesową.
Muszę się wziąć ostro do pracy, nie wystarczy to, że będę szyła. Nie znam się za bardzo na promocji i reklamie, i póki co wczytuję się w Internet. Konieczny jest też zakup profesjonalnego studia fotograficznego, bo moje zdjęcia nie nadają się na promocję i reklamę. Spory to wydatek, ale mam firmę, tak więc muszę inwestować!

Miałam być na bieżąco z nowymi modelami i kolorami torebek, więc wrzucam zdjęcia :) (póki co, jeszcze słabe ;>)





I jeszcze etuju na sam koniec powstały z pozostałości kremowego filcu :)


Miłego dnia!