2013-09-26

Pierwsze pół roczku!

Na początku września moja firma obchodziła swoje pół roczku. Choć trudno mi w to uwierzyć, przetrwała ona do dziś i nieskromnie powiem, że przetrwa kolejne sześć miesięcy :)
Nadal prowadzę działalność sama, choć liczba zamówień wzrosła i to bardzo. Współpracuję z kilkoma sklepami stacjonarnymi, wystawiam swoje torebki w różnych sklepach internetowych. Pracy mam dużo, o wiele za dużo... Brakuje mi czasu na tworzenie nowych projektów, na uzupełnianie zapasów, na SIEBIE.
Nie czuję się z tym dobrze i myślę, że muszę trochę zwolnić, bo nie chcę zmieniać jednoosobowej działalności gospodarczej na firmę zatrudniającą kilku pracowników. Przynajmniej jeszcze nie teraz, nie czuję się na to gotowa. Wolę zostawić wszystko tak, jak jest. Dziś bez torebusiowych zdjęć choć ostatnio korzystając z wolnego czasu uszyłam nowe torebki z tych oto Ikeowskich (a może Ikejowskich? Wie ktoś?:D) tkanin:




Na szycie znalazłam czas, ale na rozstawienie namiotu bezcieniowego, lamp, zrobienie zdjęć i ich przerobienie już nie...

7 komentarzy:

  1. Gratulacje, to bardzo budujące gdy komuś coś wychodzi, zwłaszcza biznes szyciowy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Jeśli masz pomysł, to działaj!

      Usuń
  2. szczerze gratuluję i trzymam kciuki za dalsze sukcesy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje pół rocznicy..sama też kiedyś próbowałam pracy i zarabiania szyciem jako jednoosobowa firma, jednak rutyna zabijała we mnie zapał i kreatywność . Nie mówię już o typowych problemach małych firm...No kompletny brak czasu i chęci szycia dla siebie..dlatego postanowiłam zająć się zarobkowo czymś innym (nadal mam działalność) a szycie pozostawić dla siebie jako hobby i odskocznia! I ciesze się z tego! Ktoś kiedyś mi powiedział ze zarabiać się zaczyna, gdy ktoś pracuje dla ciebie. Może warto pomyśleć jednak nad rozwojem firmy czego serdecznie ci życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie rutyna zabija we mnie kreatywność, tylko brak czasu...
      Ale prawdą jest, że kiedy się siedzi cały dzień przy maszynie, to dla siebie nie chce się szyć.

      W moim przypadku zatrudnienie pracownika wiązałoby się raczej ze niższymi zarobkami, bo aż takiego zainteresowania na moje torby nie ma :>

      Usuń
  4. Super, trzymam kciuki! Pewnie przyjdzie czas na rozwój firmy:)

    OdpowiedzUsuń